Olivia West Lloyd w wywiadach deklaruje, że jest fanką horrorów i zawsze fascynowała ją postać final girl. Jej pełnometrażowy debiut fabularny zaczyna się dokładnie w tym momencie, w którym zazwyczaj kończy się slasher. Z lasu na drogę wybiega zakrwawiona kobieta ze strzelbą, kradnie samochód i odjeżdża w dal – wreszcie bezpieczna, ale wciąż roztrzęsiona. Ciche miejsce jest próbą odpowiedzi na pytanie, jak mógłby wyglądać jej powrót do codziennego życia. Kilka tygodni po tym, jak udało jej się uciec z rąk porywaczy, Meg wraz z mężem Scottem wyjeżdża do letniego domu gdzieś w nadmorskim zakątku Cape Code, by odzyskać równowagę psychiczną i odbudować relację. Czy jest to jednak w ogóle możliwe? By opowiedzieć o zmaganiach z traumą, reżyserka sięga już nie po konwencję horroru, ale thrillera psychologicznego, która pozwala radykalnie skomplikować strukturę narracyjną filmu i uniemożliwia rozróżnienie tego, co obiektywne, od tego, co subiektywne. Wraz z bohaterką zaczynamy stopniowo kwestionować jej wspomnienia, wersję wydarzeń podawaną przez jej bliskich, a wreszcie sam status świata przedstawionego.
Amerykańska producentka i reżyserka filmowa młodego pokolenia. Zrealizowała krótkometrażowy horror Dead Mall (2020) oraz jedną z części antologii filmowej Omniboat: A Fast Boat Fantasia, której premiera odbyła się w 2020 roku podczas festiwalu Sundance. Ciche miejsce to jej świetnie przyjęty, pełnometrażowy debiut fabularny, pokazany premierowo na tegorocznym Tribeca Film Festival.
2020 Omniboat: A Fast Boat Fantasia (co-dir.)
2020 Dead Mall (short)
2023 Ciche miejsce / Somewhere Quiet