X, reż. Ti West
16/10/23

Strach się bać! American Horror Night w UCK „Alternatywy”

Ameryka na horyzoncie: pokaz specjalny AFF w Kinie Amondo Indie Star Award dla producentki Adele Romanski

Przerażająco dobre wydarzenie, na które możemy zaprosić Was bez żadnych obaw: w Halloweenową noc szykuje się świetny maraton filmowy w Ursynowskim Centrum Kultury „Alternatywy” w Warszawie. Jeśli cenicie horrory, które skupiają się nie tylko na odcinaniu głów, ale przede wszystkim na tym, żeby po seansie głowa zaczęła pracować – koniecznie zarezerwujcie czas i kupcie karnety. Jako American Film Festival mamy przyjemność być partnerem tego wydarzenia.

W programie American Horror Night znalazły się trzy filmowe perły – koronne dowody na to, że amerykańskie kino grozy właśnie przeżywa swój renesans. Wieczór rozpoczniemy od kultowego już Dziedzictwa. Hereditary Ariego Astera, później wybierzemy się na Manhattan, żeby poznać Strachy Sześćdziesiątej Pierwszej Dashy Nekrasovej (przebój 12. AFF-u), a noc zwieńczy X Ti Westa, z nową królową horrorów – Mią Goth – w roli głównej.

Istnieje możliwość zakupu pojedynczych biletów na wybrane filmy z American Horror Night (15 zł) lub karnetu na cały wieczór (35 zł).

Sprawdź szczegóły

Midnight Indies na 14. AFF-ie

Wieczór w „Alternatywach” to znakomita rozgrzewka przed sekcją Midnight Indies, która znajdzie się w programie 14. American Film Festival (7-12 listopada). Tutaj zebraliśmy trzy nowe, przerażająco fascynujące przykłady niezależnych filmów grozy: Glut (Booger), reż. Mary Dauterman, Crookedfinger, reż. Jason Cortlund, Julia Halperin oraz Spadające gwiazdy (Falling Stars), reż. Gabriel Bienczycki, Richard Karpala, z fantastycznym epizodem Piotra Adamczyka.

Dziedzictwo. Hereditary: rodzina jako źródło cierpień

Z jednej tkaniny wszyscy jesteśmy, co się wyciera, strzępi przez lata. I nie, tych dziur nie da się tak łatwo miłością załatać, bowiem rodzina to przede wszystkim źródło traum, koszmarów i codziennej udręki: tak w skrócie można przedstawić klasyczne dzieło Ariego Astera. Autor Midsommar. W biały dzień już w Dziedzictwie jasno wyznaczył kurs swojego kina: gatunek jest tylko wytrychem do pogłębionej, niezwykle wnikliwej analizy międzyludzkich relacji, napięć i sekretów, które eksplodują w najmniej spodziewanym momencie. Nie oznacza to jednak, że Aster zapomina o najważniejszych aspektach horroru: mamy tu świetne jump scare’y, gęstą jak smoła atmosferę oraz zbiór niepokojących i jednocześnie fascynujących postaci. Wszystko zaś zaczyna się od śmierci seniorki pewnego rodu. Wraz z jej odejściem na jaw zaczynają wychodzić mroczne sekrety.

Strachy Sześćdziesiątej Pierwszej: horror lokatorski

Film Dashy Nekrasovej ma mnóstwo warstw, które da się odczytać na wiele sposobów. Strachy Sześćdziesiątej Pierwszej można oglądać jako historię dwóch niczego nieświadomych przyjaciółek, wprowadzających się do mieszkania na Upper East Side. Coś jest od początku nie tak, ale trudno stwierdzić co. Kolejne sytuacje i znajdowane przypadkiem przedmioty wskazują, że zupełnie niedawno miało tu miejsce coś strasznego. Dla każdego jednak, kto przed kilku laty śledził doniesienia w sprawie Jeffreya Epsteina, ta opowieść będzie miała również niepokojące drugie dno. Reżyserka wskazuje na swoją bezpośrednią inspirację – okoliczności śmierci finansisty skazanego za przestępstwa o charakterze seksualnym. Jest w tym filmie i psychologiczny horror, i dramat, jest garść teorii spiskowych, odrobina gore i klasycznego slashera, a wszystko zostało skąpane w mocnym, zawiesistym, filmoznawczym sosie. Dla wielbicieli współczesnego giallo i spaghetti slasherów – bez cenzury.

X: grzesznych uciech koniec gwałtowny

Ikoniczne duety reżyser-aktorka? John Carpenter i Jamie Lee Curtis, Wes Craven i Neve Cambell, a współcześnie Ti West i Mia Goth. Serie Halloween oraz Krzyk wyznaczyły nowe horyzonty dla slasherów w (odpowiednio) latach 70. i 90., a współcześnie pałeczkę przejęła znakomita seria w reżyserii Westa, z Goth w roli niedoszłej/byłej/rozkwitającej gwiazdy filmów erotycznych. X to początek trylogii o krwawych przygodach Maxine i jej alter-ego, Pearl (w obu rolach fenomenalna Mia Goth). Mamy tu wszystko, czego można oczekiwać od porządnego slashera: domek na odludziu, a w nim grupę młodych ludzi, mroczną tajemnicę oraz mnóstwo noży, siekier i innej broni białej. Wszystko to podane ze świeżym, autorskim pomysłem Westa.

Harmonogram pokazów American Horror Night:

19:00 – Dziedzictwo. Hereditary
21:10 – przerwa
21:30 – Strachy Sześćdziesiątej Pierwszej
23:10 – przerwa
23:30 – X


pozostańmy w kontakcie
przyjaciele festiwalu