Od wielkomiejskiej dżungli Nowego Jorku, przez bujne pola Teksasu, po słoneczną Kalifornię, a nawet dalej – ku krainie wyobraźni, w której panuje czarnoksiężnik Oz, czy światom wirtualnym, gdzie nie ma (prawie) żadnych granic. Tegoroczny American Film Festival stwarza niepowtarzalną okazję, aby przemierzyć USA wzdłuż i wszerz, a wszystko to w wygodnym kinowym fotelu (lub na domowej kanapie, dzięki pokazom na NH VOD).
Przed nami 126 filmów, w sumie aż 9879 minut filmowych doznań. Dziś rozpoczynamy sprzedaż biletów na pokazy stacjonarne i dostępów do seansów online. Jak odnaleźć się w tym amerykańskim dobrobycie? Od czego najlepiej zacząć przygodę z 14. AFF-em? Z pomocą śpieszy Ula Śniegowska, dyrektorka festiwalu, która przygotowała zestaw tytułów, których nie można przegapić.
Bilety i dostępy (w tym pakiety dostępów) można kupić wyłącznie online. Kasy festiwalowe w Kinie Nowe Horyzonty zostaną otwarte 7 listopada o godz. 9:00. Wszelkie informacje na temat sposobu zakupu oraz cennik zamieściliśmy w naszym przewodniku. Na pokazy stacjonarne zapraszamy od 7 do 12 listopada, zaś do 19 listopada można zaprosić AFF do swoich domów – dzięki seansom online na platformie Nowe Horyzonty VOD.
Bilety i dostępy online: przewodnik
Mianowicie podcast, w którym Ula Śniegowska (w zwięzły, konkretny, ale niezmiennie wspaniały sposób) opowiada o tegorocznym programie AFF-u. To zarazem odcinek inaugurujący podcast Stowarzyszenia Nowe Horyzonty, więc liczymy, że to początek pięknej przyjaźni.
1. Przesilenie zimowe, reż. Alexander Payne – Paul Giamatti jako nielubiany nauczyciel, którego wizerunek ociepla się z każdym promieniem zimowego słońca, gdy decyduje się zaopiekować zagubionym w świecie nastolatkiem. Stylowa, subtelna opowieść osadzona w latach 70. w akademickim kręgu Wschodniego Wybrzeża.
2. Dreamin’ Wild, reż. Bill Pohlad – fabularny Sugarman z Caseyem Affleckiem jako rokendrollowcem przywróconym do łask po latach.
3. oraz 4. Część druga projektu (trzyletniego), czyli retrospektywa twórczości Roberta Altmana – polecam szczególnej uwadze mniej znane filmy-portrety kobiet, zwłaszcza Wróć, Jimmy Deanie – przekrój postaw członkiń dawnego klubu fanek zmarłego aktora oraz Obrazy – Bergmanowski portret kobiety w kryzysie (Alex Garland w Men czerpał z koncepcji Altmana pełnymi garściami).
5. Retrospektywa: Camille Billops i James V. Hatch – polecam całościowo; to nieznane perły filmu dokumentalnego – szczere, bezpośrednie, rozbrajające obrazy świata mało dotąd rozpoznanego, Afroamerykanek lat 80. Uwagę warto zwrócić zwłaszcza na dwa filmy dotyczące rodziny samej Billops: Suzanne, Suzanne oraz Odnaleźć Christę.
6. Crookedfinger, reż. Jason Cortlund, Julia Halperin – premiera światowa. Ukończony w warszawskiej firmie Fixafilm thriller psychologiczny dobrych znajomych AFF-u: Julii Halperin i Jasona Cortlunda.
7. Wszystkie filmy Alexa Rossa Perry’ego, a zwłaszcza jeden z pierwszych w karierze, niepokazywany dotąd w Polsce, Paleta barw, z Alexem w roli głównej. Do tego dwa świetne obrazy sarkastycznie podsumowujące środowisko nowojorskich intelektualistów, uosabianych przez postaci Jasona Schwartzmana (Do ciebie, Filipie; Złote wyjście) oraz kobiet na skraju, których szaleństwo oddaje perfekcyjnie Elisabeth Moss (Her Smell).
8. Tu również więcej niż jeden tytuł, ale za to jeden temat – dokumentalne portrety ikon muzyki amerykańskiej i implikacja sławy dla osobowości bohaterów: porywający Carlos, reż. Rudy Valdez oraz przejmująca Joan Baez. Jestem szumem, reż. Miri Navasky, Maeve O’Boyle, Karen O’Connor.
9. Return to Reason, reż. Man Ray – okazja, by posłuchać duetu Jima Jarmuscha i Cartera Logana (SQÜRL) i docenić swobodę twórczą Mana Raya i awangardzistów lat 20. Dziś takich wolnych duchów ze świecą szukać!
10. Przeciw wszystkim wrogom, reż. Charlie Sadoff – obrzeża demokracji, podłoże zmian społecznych, które doprowadziły do ataku na Kapitol 6 stycznia 2021 roku. Ku przestrodze.